Od 1 października 2022 r. rozpoczyna się dla przedsiębiorców pięcioletni okres na spłatę długów podatkowych wynikających z kryzysu koronawirusowego. Jednocześnie niektórzy parlamentarzyści i przedstawiciele stowarzyszeń przedsiębiorców uważają, że istniejący system spłacania długów podatkowych przez przedsiębiorstwa należy ulepszyć – w szczególności wydłużyć okres spłaty z pięciu do siedmiu lat.
1 lipca 2022 r. sekretarz stanu ds. podatków Marnix van Rij, po konsultacjach internetowych i rozmowach z organizacjami biznesowymi, wystosował pismo do parlamentu, w którym rozważa kilka scenariuszy uregulowania zadłużenia podatkowego narosłego przez holenderskich przedsiębiorców w związku z pandemią koronawirusa.
Zaakceptowany schemat spłaty zadłużenia
Od połowy lutego br. stopniowo znoszono restrykcje mające na celu powstrzymanie koronawirusa, więc nic więcej nie hamuje rozwoju gospodarczego w tym zakresie. W związku z tym przedsiębiorcy muszą spłacać długi podatkowe. W tym celu rząd proponuje następujący schemat:
- dług podatkowy należy spłacić w ciągu 5 lat (punkt startowy - 1 października 2022 r.);
- przedsiębiorca musi dokonać 60 równych miesięcznych wpłat;
- ta procedura spłaty dotyczy długów podatkowych do 1 kwietnia 2022 r.;
- w okresie od 23 marca 2020 r. do 1 lipca 2022 r. naliczane są jedynie 0,01% odsetek od zadłużenia podatkowego. Od 1 lipca oprocentowanie będzie stopniowo wzrastać do starego poziomu 4% do 1 stycznia 2024 roku.
Rząd uważa, że przyjęty program spłaty zadłużenia podatkowego jest bardzo hojnym działaniem ze strony władz. Dalsze luzowanie jest niepożądane. Mimo to rząd rozważa scenariusz wprowadzenia takiej ulgi, ale bez zwiększania całkowitej zapadalności długów.
Jak wygląda sytuacja ze spłatą długów „koronawirusa” teraz?
Łączna kwota długu podatkowego „koronawirusa” wynosi 21 mld euro i jest rozdzielona między 280 000 firm. Łącznie z czasowego opóźnienia skorzystało ok. 400 tys. przedsiębiorców. Niektóre firmy, które skorzystały z odroczenia, spłaciły już częściowo lub w całości zadłużenie, w wyniku czego spłacono już prawie połowę pierwotnej kwoty 47 mld euro.
65% przedsiębiorców ma zadłużenie poniżej 25 tys. euro, czyli będą płacić nie więcej niż 000 euro miesięcznie. Pozostałe 416% (około 35 97 firm) ma znacznie wyższe zadłużenie, średnio 000 195 EUR i maksymalną miesięczną spłatę 000 3250 EUR. W którym około 20% firm znajduje się w „kategorii wysokiego ryzyka”to znaczy, nie mogą w ogóle spłacać swoich długów w całości.
Na jakie ustępstwa może zgodzić się rząd?
W liście do Parlamentu podkreślono, że dostępne będą opcje elastycznej spłaty długów podatkowych:
- tylko w odniesieniu do rentownych spółek (ponieważ nawet rentowne spółki mogą doświadczać przejściowych trudności z płynnością);
- wyłącznie na podstawie pisemnego wniosku, który wskaże przyczyny problemów ze spłatą długów;
- tylko wtedy, gdy spółka wywiązuje się ze wszystkich nowo powstałych zobowiązań podatkowych.
Możliwe są następujące zwolnienia:
- okresowe przerwy w płatnościach;
- płatności kwartalne zamiast miesięcznych.
