Główna Wspólny Zaczyna się fala długów ...

Zaczyna się fala długów przedsiębiorców, a gminy nie są gotowe do pomocy

Oczekuje się, że w najbliższej przyszłości znacznie wzrośnie liczba osób samozatrudnionych z problemami finansowymi spowodowanymi kryzysem koronawirusa. Nie mogą już dłużej wytrzymać ...

Oczekuje się, że w najbliższej przyszłości znacznie wzrośnie liczba osób samozatrudnionych z problemami finansowymi spowodowanymi kryzysem koronawirusa. Nie będą już w stanie utrzymać się na powierzchni, jeśli pomoc rządowa zostanie wstrzymana. Eksperci ostrzegają, że gminy mają kłopoty ze wsparciem finansowym, co zapowiada poważne problemy dla przedsiębiorców, którzy zwiększają swoje zadłużenie.

 

SchuldenlabNL i Deloitte obliczyły, że w tym roku od 307 000 do 566 000 przedsiębiorców w dłuższej perspektywie straci swoje dochody. W przyszłym roku zostaną dodane dziesiątki tysięcy osób. Naukowcy ostrzegają, że utrata dochodów doprowadzi do poważniejszych problemów i zadłużenia.

 

Jednak od 2012 roku złagodzenie zadłużenia przedsiębiorców nie jest łatwe ze względu na brak jasności prawa. Dlatego w ostatnich latach wiele gmin nie uważa za swoje zadanie pomocy osobom samozatrudnionym. Zamiast tego proponują zamknięcie swojej firmy w Izbie Handlowej, a następnie zwrócenie się do niej o pomoc jako osoba prywatna.

 

"Nie powinno być. Od 2012 roku gminy mają obowiązek oferowania pomocy w spłacie długów przedsiębiorców – mówi przedstawiciel organizacji przeciwdziałającej windykacji NVVK. Jest to również określone w ustawie o pomocy dla gmin, ale objaśnienia do tej ustawy wprowadzają zamieszanie. Dlatego były sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Społecznych i Zatrudnienia Van Ark ratyfikował ją przed wyjazdem: „1 stycznia 2021 r. ustawa zostanie nowelizowana, aby skupić się również na umorzeniu długów przedsiębiorców. Wszelkie niejasności w tej sprawie powinny zniknąć.”

 

Zamieszanie ostatnich lat sprawiło, że gminy nadal nie posiadają oddziałów zajmujących się pomocą finansową dla przedsiębiorców. Oni dopiero zaczynają to robić. Na przykład w Arnhem projekt pilotażowy rozpoczął się 1 lipca. „Spodziewamy się wzrostu liczby przedsiębiorców mających problemy finansowe” – mówi Martien Lowers, pracownik działu obsługi zadłużenia. „Mieliśmy już plany pomocy przedsiębiorcom z długami w czasie kryzysu koronowego. W tym roku możemy pomóc około stu przedsiębiorcom.”

 

Jeżeli dłużników będzie więcej, gmina Arnhem liczy, że rząd holenderski przeznaczy dodatkowe środki finansowe. „Nie mamy dość pieniędzy dla wszystkich” – mówi Lowers. „Bez pomocy rządu będziemy musieli dokonać wyboru lub przestać robić coś innego”.

 

Zdaniem niektórych, braki wiedzy i siły roboczej w wielu gminach są tak duże, że po prostu nie da się ich zaradzić. „Nawet gdyby zatrudniono tysiące ludzi, gminy nie byłyby w stanie poradzić sobie z obecnym wzrostem”, mówi Sadiq Harchaoui z SchuldenlabNL.

 

Dlatego SchuldenlabNL wspólnie z innymi stowarzyszeniami redukcji zadłużenia bada, czy rozwiązaniem byłoby wykupienie długów przedsiębiorców przez fundusz. Fundusz ten będzie musiał wykupić długi małych przedsiębiorców i obywateli, którzy borykali się z problemami w czasie kryzysu związanego z koronawirusem.

 

Dobrze, że oficjalne organizacje i związki biznesowe zauważyły ​​ten problem i zajęły się nim. Sugeruje to, że jest nadzieja i przedsiębiorcy nie pozostaną bez pomocy. Powodzenia w biznesie, będziemy śledzić dalsze postępy i informować Cię na bieżąco.

Data publikacji: 06.08.2020
Tagi:

Subskrybuj nowości

logo nalog

Co myślisz o tej witrynie? *

Cel twojego odwołania?

Nie wprowadzaj żadnych danych osobowych, takich jak imię i nazwisko, numer ubezpieczenia społecznego czy numer telefonu. Nie odpowiadamy na pytania, uwagi i skargi, które przychodzą za pośrednictwem tego formularza.

anulowanie