Holenderski rząd postanowił chronić najemców prywatnych mieszkań. Od 2023 r. wejdą w życie przepisy, które nie pozwolą właścicielom na arbitralne podnoszenie czynszów i uzasadnią tę decyzję ogólnym wzrostem cen w kraju. Obecna stopa inflacji w Holandii jest tak wysoka, że rząd obawia się, że najemcy nie będą w stanie płacić czynszu lub nie będą w stanie związać końca z końcem na inne niezbędne wydatki. Zostało to ogłoszone przez Ministra Mieszkalnictwa i Planowania Przestrzennego Hugo de Jonge (Hugo de Jonge).
Rząd proponuje parlamentowi zmianę ustawy o limitach podwyżek czynszu. Według rządowego projektu zmiany wysokości czynszu powinny zależeć od zmian płac, a nie od ogólnej inflacji w kraju. Oczekuje się, że taki system będzie lepiej chronił najemców. Obecna wersja ustawy nie jest zaprojektowana na okres ekstremalnie wysokiej inflacji, a tempo ogólnego wzrostu cen we wrześniu 2022 roku było rekordowe. Ostatni raz taką inflację zaobserwowano podczas II wojny światowej.
Zgodnie z nowymi przepisami maksymalna podwyżka czynszu to wzrost płac plus 1%. Obecnie zamiast wzrostu płac stosuje się inflację. W 2022 r. inflacja wyniosła odpowiednio 2,3%, właściciele mogli podnieść czynsz o 3,3%. Od 2023 r. właściciele będą musieli skupić się na wzroście płac. Jaki będzie ten wskaźnik, ogłosi w grudniu 2022 r. Centralne Biuro Statystyczne (Centraal Bureau voor de Statistiek) Holandii.
Ograniczenia wzrostu czynszu dotyczą mieszkań, w których czynsz nie przekracza 763 euro miesięcznie. Rząd informuje, że w Holandii jest około 648.000 XNUMX takich mieszkań. Zakłada się, że rządowe środki kontroli wzrostu czynszów pomogą Holendrom łatwiej przetrwać trudny okres w gospodarce kraju.
Holenderski rząd od dawna boryka się z kryzysem mieszkaniowym. Okresowo wprowadzane są nowe programy mające na celu rozwiązanie tego problemu - na przykład planowane jest uczynienie mieszkań w gminach bardziej dostępnymi dla stałych mieszkańców tych terytoriów. Dowiedz się więcej na ten temat z naszego Artykuł.
Data publikacji: 17.10.2022