Przedszkola, świetlice i inne instytucje były zamknięte przez ponad 3 miesiące iw tym czasie rodzice musieli płacić rachunki. Dziś 570 000 rodzin, którym obiecano odszkodowania, w końcu je otrzyma.
Istnieją jednak tysiące rodziców, którzy nie będą mogli otrzymać zwrotu, ponieważ nie otrzymują zasiłku na opiekę nad dzieckiem, według Stowarzyszenia Rodziców Opieki nad Dziećmi (BOinK). Tej grupie ludności obiecano rekompensatę za opłacenie nieodwiedzanych instytucji.
Rekompensatę otrzymają także rodzice, którzy pracują w sektorach ważnych społecznie i zdołali w czasie epidemii umieścić swoje dzieci w specjalistycznych placówkach opiekuńczych.
Ponadto wiele rodzin dzwoni do BOinK, ponieważ otrzymały mniej pieniędzy niż zapłaciły. W liście do Parlamentu stwierdza się jednak, że w niektórych przypadkach ministerstwo zawsze zakładało niewielkie różnice między wkładami osobistymi a rekompensatą. „Ze względu na szereg uproszczeń w systemie wysokość odszkodowania może odbiegać od faktycznie wniesionego wkładu osobistego, w wyniku czego odszkodowanie może być wyższe lub niższe.”
Rodzice mogą otrzymać nadmierną rekompensatę, ponieważ ministerstwo ustaliło stałą maksymalną stawkę godzinową. Ponadto odszkodowanie może różnić się od kosztów opieki nad dzieckiem, jeśli dane przekazane przez rodziców przed kwietniem nie odpowiadają rzeczywistej sytuacji.
Data publikacji: 08.07.2020
